U schyłku Wielkiej Wojny zdawano sobie sprawę, że powojenny świat będzie wyglądał zupełnie inaczej. W osłabionej Rosji wzniecono wówczas iskrę rewolucji, która trafiła na podatny grunt społecznego niezadowolenia. Komunizm w praktyce nie miał wiele wspólnego z rzeczywistymi dążeniami robotników. Nie okazał się wybawieniem od bolączek dotykających ubogie społeczeństwo.
Konrad Ruzik zabiera czytelników...